czwartek, 31 lipca 2014

7 omlet owsiankowy z bananem


Najpyszniejsze śniadanie pod słońcem, czyli omlet z płatków owsianych :)) Jeżeli śledzicie mojego bloga to wiecie, gdzie znaleźć przepis, jeśli nie- proszę bardzo. :]

OMLET OWSIANKOWY
5-6 łyżek płatków owsianych (lub ile chcecie) namoczyć w wodzie, żeby nasiąkły (nie pływały). Jak już nasiąkną wbić 2 jajka (ja wbijam 2 białka, 1 żółtko), wymieszać, dodać szczyptę soli i smażyć na patelni pod przykryciem.
Można na wierzch dać jogurt naturalny i ulubione dodatki ;)

wtorek, 29 lipca 2014

6 owsianka z żurawiną


Nic prostszego, czyli namoczone w wodzie płatki owsiane polane jogurtem naturalnym i posypane żurawiną ;] #smacznego #mamo <3

a tak btw. jestem po skalpelu, przy takiej temperaturze to ja się rozpływam :D
pa

poniedziałek, 28 lipca 2014

5 kotlety z kaszy jaglanej





Cześć
 Z racji tego, że mamy lato to postanowiłam zrobić coś z sezonowych warzyw, które znajdę na warzywniku. Czym prędzej otworzyłam swoją wyszukiwarkę i są - kotlety z kaszy jaglanej. Były to moje pierwsze kotlety więc wybaczyli mi rzadkie jajko w środku ;] PRZEPIS znajdziecie u Lekki brzusio, polecam gorąco :)
pa

piątek, 25 lipca 2014

4 zupa krem


ZUPA KREM
1 kabaczek
1 pora
1 łyżka mleka ( dałam 2%)
1 łyżeczka oliwy z oliwek (lub innej)
1 łyżeczka posiekanego koperku
Sól, pieprz czarny, gałka muszkatołowa

  Kabaczka i pora obrać, umyć, pokroić w plasterki. Na oliwie podsmażyć pora, dodać kabaczka,
 dusić kilka minut. Wlać 1 litr wody, gotować pod przykryciem ok. 30min, na małym ogniu.
 Zupę zmiksować. Dodać koperek. Doprawić do smaku solą, pieprzem, gałką muszkatołową.



 Hej
 Na powitanie dnia lepsza owsianka, ale taka zupa świetnie sprawdzi się na podwieczorek/ kolacje. Jakieś cenne rady? Nie dawajcie za dużo koperku, bo wyjdzie koperkowa (lub jak wolicie-jeszcze więcej) ;]
 Koniecznie dajcie znać, czy wam wyszła :)
pa

środa, 23 lipca 2014

3 codzienności, przepis i postanowienia

 Cześć
 jak dzień? ja zaczęłam od biegania z siostrą, szok :D w ten weekend byłam nad morzem i pozwoliłam sobie na wszystko, głównie na słodycze, ale z racji tego, że poćwiczyć jako tako nie mogłam to tam też biegalam.
 Na zdjęciu koktajl buraczkowy, którego niestety nie dopiłam do końca, bo po prostu nienawidzę czuć kawałków owoców w czymkolwiek, fuu. Ale polecam wszystkim, którzy takowe smaczki preferują.




KOKTAJL BURACZKOWO-JOGURTOWY
  • burak czerwony 1 średni
  • jogurt naturalny 3 szklanki (190g) 
    • sok z cytryny 1 łyżka
    Buraka ugotować w skórce ostudzić, obierać i pokroić na mniejsze kawałki.
    Włożyć do blendera, dodać jogurt naturalny i sok z cytryny, całość zmiksować.




    Z racji tego, że wakacje to u mnie po trochu okres zmian, wstawiam moje postanowienia na najbliższy okres :)
    1. Przemalować pokój - strasznie podobają mi się białe wnętrza, a przynajmniej w jasnych kolorach.

     

    2. Zrobić lub kupić toaletkę.


    3. Powiesić ramki ze zdjęciami.



    4.Białe zasłonki.


    5. Idąc tym samym torem chciałabym białe półki, jasną podłogę i pojedyncze łożko (kanapa to moja zmora!).

    Jeżeli chodzi o zakupowe rzeczy to chciałabym pędzel hakuro h21 :)




     Niedługo zjeżdża mój tata i mam nadzieję, że chociaż w jakimś stopniu moje postanowienia wejdą w życie.

    pa :)

    środa, 16 lipca 2014

    2

    Hej
     Przez ostatnie dni baardzo zbliżyłam się do mojego celu :) a najlepsze jest w tym wszystkim to, że nie jestem sama. Moja siostra bliźniaczka zaczęła  razem ze mną, a od wczoraj dołączyła do nas mama. Dzięki nim mam w sobie motywację, którą przekazuję również im.
     Zachęcam was, weźcie kogoś, obojętnie- przyjaciela, mamę, babcie, brata- pod pachę i do roboty! :)
    A tu macie moje wczorajsze śniadanie, do którego zainspirowała mnie Parysska88 - i jej placek owsiany.
    Ja niestety, przez przypadek zapomnialam go nasączyć, ale w smaku niczym się nie rożnił. Podałam z miodem, wiśniami, orzechami włoskimi, siemieniem lnianym i cukrem pudrem :)






    pa




    czwartek, 10 lipca 2014

    1

    Cześć :)
     Założyłam bloga już pewien czas temu, ale nie moglam się za niego zabrać. Myślę, że teraz będę spędzała tu trochę więcej czasu.
     Mam zamiar pisać tu o swoich nawykach żywieniowych, codziennych, takich typowo ludzkich. Jestem na etapie, gdzie poznaję tą zdrowszą stronę "mocy" i chciałabym ją przedstawić. Być może w przyszłości zobaczę (mam nadzieję) kolosalną różnicę między tym co jest teraz, a co było.
     Liczę na wasz udział w tym wszystkim :)
    pa