poniedziałek, 20 października 2014

17 czekoladowy omlet malinowy



Oznajmiłam wszem i wobec, że będę tu częściej, ale masa obowiązków, która w ostatnim czasie podwaja swoją ilość, nie przyczynia się do regularnego blogowania.


 Takim wstępem zaczynam dzisiejszy dzień. Autobus odjechał mi 2 minuty za szybko! I właśnie z takiej racji, znalazłam czas, żeby spleść parę zdań.
 Życie 16-latki nie jest łatwe (co ja tam wiem nie..), ale uwierzcie mi na słowo, nowa szkoła i zaaklimatyzowanie się w niej zajmuje sporo czasu. Dlatego staram się też wszystko zorganizować tzn. każdy dzień. 
 Za oknem co raz zimniej, a by się chciało odwrotnie. Całe szczęście, że plucha nie przyszła, bo do życia to bym już nie była... ale lepiej odpukać! ( puk..puk)
 

Na osłodę życia CZEKOLADOWY OMLET MALINOWY, chociaż o maliny już nieco trudniej, to przynajmniej sobie popatrzeć można :]







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz